HIKMICRO demo car

HIKMICRO demo car

Niedawno mieliśmy okazję zobaczyć na żywo demo car HIKMICRO, który pełni funkcję mobilnego stoiska pokazowego urządzeń optoelektronicznych tego producenta. Samochód został zbudowany na platformie długiego Renault Master, a wnętrze bez problemu mieści pokaźną ekspozycję sprzętu wraz z materiałami reklamowymi. Fajny pomysł na pokazanie produktów i możliwość ich przetestowania w terenie, ponieważ nie każdy lubi kupować optykę myśliwską „na słowo”.

Mieliśmy okazję obejrzeć zarówno pojazd jak i nowości sprzętowe podczas konferencji w firmie Kolba poświęconej jesiennej premierze nowych produktów. W zasadzie można było obejrzeć i porównać wszystkie dostępne modele urządzeń HIKMICRO i tym samym uzmysłowić sobie skąd wynika różnica w cenie poszczególnych modeli 😊 Konferencja zakończyła się bez pytań otwartych, ponieważ wszelkie wątpliwości techniczne i technologiczne były omówione przez technical product menagera, która specjalnie przyjechała na to wydarzenie z głównej siedziby firmy w Chinach.

Z ciekawostek na pewno należy wymienić lunetę noktowizyjną ALPEX, która z całą pewnością będzie mocną konkurencją do Digexa C50. Jest to celownik dzienno-nocny z matrycą wysokiej rozdzielczości FULL HD i kolorowym wyświetlaczem. W zestawie jest laserowy doświetlacz oraz montaż na szynę picatinny. Producent zapewnia 12 godzin pracy urządzenia bez ładowania i dodatkowo daje 3 letnią gwarancję. Alpex to pierwsza luneta noktowizyjna w cenie poniżej 5000 zł. Podczas produkcji własnych czujników CMOS firma HIKMICRO opiera się na doświadczeniu czołowego światowego producenta CCTV. To musi przenieść się na niesamowity efekt.

HIKMICRO zapowiedział również premierę nowego monukularu termowizyjnego zaplanowaną na październik. Będzie to następca popularnej serii monokularów OWL, wyposażony w bardzo czuły sensor o współczynniku NETD <20mK, wymienną baterię oraz najnowsze oprogramowanie. Udało nam się przez niego chwilę popatrzeć. Ten sprzęt robi wrażenie, a obraz jest genialny. Z niecierpliwością czekamy na jeden egzemplarz do testów, choć już po wstępnych oględzinach wiemy, że ten model wywoła trzęsienie ziemi na rynku termowizji zarówno ze względu na cenę, jak i jakość obrazu.

Polub artykuł

Michał Budzyński