Test sztucera Haenel Jaeger 10 compact
Historia przedsiębiorstwa C.G. Haenel GmbH sięga XVIII wieku i związana jest zarówno tradycjami, jak i technologią produkcji broni palnej z miastem Suhl. Carl Gottlieb Haenel produkował zarówno broń dla wojska, jak i cywilów, a w tym również broń myśliwską. Od 1921 roku współpracował z Hugo Schmeisserem, którego portfolio jest znane większości posiadaczy broni. Po wojnie firma kontynuowała swoją działalność jako Haenel Suhl, a od 2008 roku reaktywowała się pod swoją pierwotną nazwą i weszła w skład grupy Merkel.
Pomimo iż firma bardziej jest kojarzona z bronią automatyczną, to również w segmencie karabinów powtarzalnych może się pochwalić dobrymi konstrukcjami, jak chociażby seria RS8 i RS9, czy myśliwski Jaeger 10. Ten drugi model jest ciekawą propozycją do celów łowieckich, a na szczególną uwagę zasługuje wersja compact.
Jeden z najkrótszych sztucerów myśliwskich
Heanel Jaeger 10 compact to jeden z krótszych repetierów na rynku. Lufa ma długość zaledwie 510mm! Cała długość broni przekracza niewiele ponad 100cm, a warto również wziąć pod uwagę fakt, iż jest produkowany w większości popularnych kalibrach łowieckich, takich jak 223Rem, 243Win, 6,5x55SE, 6,5Creedmoor, 270Win, 30-06, 308Win, 7×64, 8x57JS oraz 9,3×62.
Sztucery dostępne są w osadach drewnianych oraz syntetycznych i masa broni wynosi około 3,3kg. Model compact posiada regulowane mechaniczne przyrządy celownicze, które można zdjąć. Lufa zakończona jest gwintem i tym samym do broni można dokręcić standardowe urządzenie wylotowe takie jak hamulec lub tłumik.
Precyzyjnie bez finezji
Testowaliśmy egzemplarz w kalibrze 9,3×62 z syntetyczną osadą. Na pierwszy rzut oka broń wygląda na estetycznie wykonaną, nieco w tonacji typowej broni roboczej. Kolba została wykonana w prostym standardzie bez regulacji wysokości i na szczęście z dość solidnym gumowym amortyzatorem. Myśliwska dziewiątka lub przypomnieć o swoim istnieniu szczególnie w lekkich osadach. Lufa i komora zamkowa pokryte zostały ciemno grafitową, matową oksydą, która wygląda bardzo dobrze, jednak jest umiarkowanie odporna na zarysowania ostrymi metalowymi przedmiotami.
Na szczególną pochwałę zasługuje zamek, który działa naprawdę dobrze i ponadto posiada krótki kąt otwarcia wynoszący 60 stopni. Jest solidnie potrójne ryglowanie. Spust najprawdopodobniej został nieco poprawiony względem pierwszych partii produkcji i działa bardzo dobrze, a dodatkowo każdy model posiada przyśpiesznik. Język z napiętym przyśpiesznikiem nie przekracza połowy przestrzeni kabłąka i działa na tyle lekko, że nie trzeba go napinać kciukiem.
Jaeger nie tylko z nazwy
Niemalże każdy element broni wskazuje na myśliwski rodowód. Zamek zbudowany jest w systemie cztero- taktowym, a w jego tylnej części umieszczono wyraźny wskaźnik napięcia iglicy. System zabezpieczenia broni został opracowany z myślą o jej częstym przenoszeniu i poza blokadą mechanizmu spustowego istnieje możliwość zablokowania zamka przed przypadkowym otwarciem. Zarówno spust jak i dźwignia bezpiecznika zostały tak zaprojektowane, aby bez problemu można było je obsługiwać w rękawiczkach. Ciekawym rozwiązaniem jest obustronny system wypinania magazynka umieszczony przy kabłąku spustowym, który ułatwi również pracę osobom leworęcznym.
Idealny dla podkładacza
Kompaktowe wymiary broni w połączeniu z dużym kalibrem na pewno mogą zainteresować podkładaczy psów myśliwskich. Wersja bazowa z pudełka bez żadnych inwestycji umożliwia wykonywanie polowania przy użyciu mechanicznych przyrządów celowniczych. Zarówno muszka i szczerbinka zostały wyposażone w kontrastowe znaczniki światłowodowe.
Broń bez żadnych modyfikacji jest bardzo składna, a w szczególności dla osób powyżej 180cm wzrostu. Dodatkowo wersja compact posiada w standardzie szynę picatinny praktycznie na całej długości komory, dzięki czemu nie powinno być problemu z montażem również urządzeń optoelektronicznych, wymagających przesunięcia do tyłu.
Podsumowanie
