Termowizor dla skąpych- iRay E3n / MTD 19

Jeśli coś jest tanie, to musi być chińskie. A jeśli coś ma być dobre, to musi być drogie. Jeśli coś ma być zarówno tanie, jak i dobre, to musi być chińskie ze znaczkiem drogiego. Termowizor MTD 19 ma wszystko oprócz drogiego znaczka no i wifi. Ma całkiem dobrą rozdzielczość (384×288 pikseli,), mega baterię i pokrętło ostrości, za które ktoś powinien dostać po małych rączkach, chociaż na szczęście w praktyce się go raczej nie używa.

MTD 19 kosztuje niecałe 6 tysi i w zasadzie nie ma żadnych wodotrysków. Nie ma na przykład wifi, ani powiększenia optycznego, tak jak topowi producenci. Kosztuje za to połowę mniej, a przy tym bateria wystarcza na około 15 godzin. Zasięg detekcji producent podaje na poziomie 1000 metrów, a w praktyce widać również samoloty. Nieco brakuje powiększenia optycznego ale można ratować się cyfrowym x2 lub x4.

Dość duże pole widzenia i brak powiększenia umożliwia za to łatwiejszą obserwacje podczas chodzenia czy jazdy samochodem, co powinni docenić wszyscy nocni „penetratorzy” łowisk. W zasadzie przy małej wilgotności powietrza da się nawet chodzić z nim bez odrywania od oka. W tym przedziale cenowym ciężko znaleźć termo z taką jakością obrazu, oczywiście pomijając urządzenia produkowane w tych samych fabrykach, tylko pod inną nazwą 😉

Chociaż dystrybutor (http://www.noktowizor.com.pl) nie jest wyrywna do negocjacji ceny, nam udało się wysępić rabat 5% na termo dla wszystkich którzy podadzą hasło „gunslab„.

zdjęcia: Michał Budzyński