Aero Precision M4E1- najlepsza propozycja wśród AR-ów?

Aero Precision M4E1- najlepsza propozycja wśród AR-ów?

Wśród kierowanych do nas pytań często pojawia się kwestia wyboru swojego pierwszego AR-a. O ile ponad rok temu karabinek w Polsce nie był rozpatrywany jako przedmiot pierwszej potrzeby, to jednak obecne czasy i położenie geograficzne skłaniają bardziej do jego kupna, niż chociażby hulajnogi elektrycznej, czy thermomixu. Podłe czasy nie zachęcają do oszczędzania na broni, ale nie każdy ma tyle kasy co Hefner. Wszystkim osobom szukającym solidnej marki bez konieczności sprzedawania nerki często podpowiadamy, żeby poniżej Aero Precision nie schodzili. Należy się więc drobne uzasadnienie tych sugestii.

Karabinki Aero Precision to marka, która zdobyła sobie uznanie w świecie broni palnej dzięki swojej jakości wykonania, innowacyjnym rozwiązaniom i przede wszystkim konkurencyjnym cenom. Aero Precision to amerykańska firma z siedzibą w Tacoma, w stanie Waszyngton. Znana jest przede wszystkim z produkcji technologii lotniczych, a więc o jakość komponentów do broni palnej również nie trzeba się martwić. Firma została założona w 1994 roku i od tamtej pory zdobyła ogromne doświadczenie tworząc świetne uppery, lowery, lufy i inne części. Jednym z kluczowych momentów w historii firmy był rok 2011, kiedy to Aero Precision rozszerzyło swoją ofertę o kompletnie zmontowane karabinki M4E1. Od tego czasu firma zyskała szeroką bazę klientów i stała się uznaną marką wśród strzelców, entuzjastów broni, a nawet mundurowych.

W zasadzie w M4E1 nie znajdziemy nic przełomowego, co nie oznacza, że Aero Precision jest przeciętnym składakiem. Wszystkie lufy produkowane są ze skokiem gwintu 1:7 ze stali chromowo-molibdenowo- wanadowej 4150 z wykończeniem odpornym na korozję QPQ. Zamek wykonany jest ze stali 8620 która zachowuje bardzo wysoką odporność mechaniczną, a przy tym jest całkiem plastyczna nawet przy hartowaniu. Dzięki temu udało się zrobić naprawdę dokładny zespół, który pracuje dobrze. Cały Lower jest zrobiony bardzo dokładnie, a miłym uzupełnieniem jest rozszerzone gniazdo magazynka. Spust jest w typowej specyfikacji militarnej. Twardy, choć jego kultura jest całkiem gładka i bez problemu idzie się do niego przyzwyczaić. Dopychacz zamka sugeruje, że projektując M4E1 kierowano się bardziej rynkiem mundurowym, niż cywilnym.

Jeśli chodzi o chwyt, to tu prochu nie próbowano wymyślać i zastosowano Magpula MOE. Podobnie z kolbą również nie ma biedy, ponieważ znajdziemy całkiem wygodną STR, a więc jedna inwestycja mniej. Przechodząc na górę mam fajne i całkiem lekkie łoże ATLAS R-ONE- patent Aero z szyną po całości i systemem M-LOK. W standardzie znajdziemy również obustronną dźwignie Aero. Finezji nie znajdziemy w zakończeniu lufy, ponieważ mamy najprostszy hamulec A2. Działa i tyle. M4E1 dostępne jest w wielu konfiguracjach długości luf, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Żeby było śmieszniej, to cena nie specjalnie różni się od wersji i trzeba się liczyć z wydatkiem około 7500zł, czy to 12 cali, czy 18.

O ile kilka lat temu Ar-y powyżej 5 tysięcy złotych były ekstrawagancją, to dziś można przyjąć, iż jest to cena wyjściowa za budżetówkę. Wybierając tą platformę trzeba się zawsze liczyć z tym, że prędzej czy później będziemy chcieli coś pozmieniać i wraz z ceną zmniejsza się ilość potencjalnych podzespołów do wymiany. Warte natomiast podkreślenia jest jednak to, że w standardzie z Aero Precision M4E1 nie trzeba dużo inwestować. W naszej opinii jest to jedna z lepszych propozycji w zakresie relacji ceny do jakości na rynku.

Polub artykuł

Michał Budzyński